ZMARZLIK WICEMISTRZEM ŚWIATA!
- Odsłony: 2502
44 wyścigi w ciągu dwóch dni zawodów w rosyjskim Togliatti zadecydowały o tym, że Polacy do kraju wrócą z srebrnymi medalami. Wśród wicemistrzów świata jest także Bartosz Zmarzlik, który był zdecydowanym liderem biało-czerwonych!
Speedway of Nations to nowy twór, który zastąpił Drużynowy Puchar Świata. Organizatorzy chcieli w ten sposób zakończyć dominację Polaków, który w turniejach z 4 lub 5-osobowymi składami nie mieli sobie równych. W ten sposób powstał turniej, który w założeniu miał być turniejem parowym. Co ciekawe, walka o tytuł najlepszej drużyny świata rozgrywa się przez dwa dni. W ubiegłym roku biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce. Wtedy w składzie nie było Bartosza Zmarzlika, w tym roku na tego zawodnika postawił Marek Cieślak.
REKLAMA |
Tym samym Zmarzlik po raz pierwszy w życiu miał okazję do startów na torze w rosyjskim Togliatti. Po 24-letnim zawodniku z Kinic w ogóle nie było widać tego, że jest on debiutantem na tym owalu. Zmarzlik od początku był bardzo dobrze dopasowany i skutecznie prezentował się na torze w Rosji. Tak naprawdę to właśnie zawodnik Stali Gorzów dbał o dorobek punktowy naszej reprezentacji. W pierwszych trzech startach biało-czerwonych punkty dowoził tylko Bartek i jeździł on zazwyczaj z przodu. Później Macieja Janowskiego zastąpił Maksym Drabik, który wspierał Zmarzlika i dorzucał cenne "oczka" do dorobku kadry. Przez cały pierwszy dzień finału 24-latek wywalczył 17 punktów, tracąc tylko punkt przyjeżdżając za plecami Emila Sajfutdinowa. Na półmetku rywalizacji, czyli po pierwszym dniu, Polacy byli na trzecim miejscu, ze stratą dwóch punktów do prowadzących Australijczyków.
W ostatnim wyścigu pierwszego dnia Filip Hjelmland wjechał w Macieja Janowskiego, co zakończyło udział "Magica" w Togliatti. Drugiego dnia w jego miejsce jeździł Patryk Dudek. Pierwszy start nie był zbyt udany w wykonaniu "Duzersa", ale później było już lepiej. W drugim biegu bardzo dobrze spod taśmy wyszedł Dudek, który jechał przy krawężniku. Na wyjściu z pierwszego łuku Rosjanie próbowali rozdzielić Polaków, ale przy płocie napędził się Zmarzlik, który na wyjściu z drugiego łuku był już nawet przed kolegą z reprezentacji. Biało-czerwoni dowieźli pierwsze podwójne zwycięstwo drugiego dnia. W kolejnej serii Polacy wygrali 4:2 z Australijczykami i po tym wyścigu wyszli po raz pierwszy na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Po dotknięciu taśmy przez Leona Madsena w następnym wyścigu biało-czerwoni pokonali 5:1 osamotnionego Frederika Jakobsena. W drodze po triumf po serii zasadniczej Polacy stracili punkty z Niemcami, a na koniec pokonali Chrisa Harrisa 5:1.
W sumie po 42 wyścigach Polacy mieli 47 punktów i awansowali bezpośrednio do finału. Na rywali podopieczni Marka Cieślaka czekali na rozstrzygnięcie barażu, w którym rywalizowali Rosjanie i Australijczycy. W barażu pierwszy do mety dojechał Jason Doyle, ale za jego plecami wjechała dwójka Rosjan, a to oznacza, że to zawodnicy gospodarzy awansowali do finału. W wielkim finale zdecydowanie lepsi gospodarze, którzy z wielką przewagą pokonali Polaków. Już spod taśmy szybciej ruszyli miejscowi, a biało-czerwoni od startu mieli problemy z odrabianiem strat, a z każdym kolejnym okrążeniem przewaga Rosjan rosła. Tym samym Rosjanie obronili tytuł wywalczony przed rokiem, Polacy kończą zawody z srebrnymi medalami, a brąz zawisł na szyi Australijczyków.
Dawid Lis
Foto: Archiwum
Wyniki:
Klasyfikacja końcowa: Punktacja 1. Finału: II. Rosja - 22 III. Polska - 21 IV. Dania - 19 V. Szwecja - 16 VI. Niemcy - 14 VII. Wielka Brytania - 10 Biegi Bartka I dnia finału: |
Punktacja 2. Finału: II. Rosja - 23 III. Szwecja - 19 IV. Australia -18 V. Dania - 18 VI. Niemcy - 16 VII. Wielka Brytania - 6 Biegi Bartka 2. dnia finału: |
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.