ZASYPUJĄ OCZKO WODNE
- Odsłony: 13120
List następującej treści dotarł do naszej redakcji. Sprawa dotyczy zasypywania oczka wodnego przez firmę, która prowadzi prace ziemne przy budowie drogi Pustać - Dzikowo.
W przesłanej do nas korespondencji czytamy m.in.
REKLAMA |
Sprawą zainteresowaliśmy starostę powiatu myśliborskiego, Andrzeja Potyrę. Jak nam powiedział, takiej odpowiedzi, jaką usłyszała nasza Czytelniczka, być nie powinno. Na miejsce, w którym dochodzi do dewastacji oczka wodnego, starosta wysłał urzędników, którzy stwierdzili, że rzeczywiście jest ono zasypywane. Firma wykonująca prace, została zobowiązana do przywrócenia stanu tego miejsca, jaki był przed rozpoczętymi robotami ziemnymi. Jeżeli nie zastosuje się do tego, sprawa zostanie skierowana do organów ścigania.
js
Foto/Film: Czytelniczka
Tak wygląda oczko wodne dzisiaj. Teren został uprzątnięty.
Dodaj komentarz
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.
Komentarze
Guest
Guest
Guest
Guest
Guest
Nie zasługujemy na życie na tej planecie
Guest
krytyk
"Dzwoniłam w tej sprawie do barlineckiego Ratusza i osoby odpowiedzialnej za prowadzenie w/w inwestycji, gdzie usłyszałam, że urzędu nie interesuje gdzie inwestor wywozi nadwyżki ziemi oraz nieczystości. Kolejno zadzwoniłam do Starostwa Powiatowego w Myśliborzu, wydz. ochrony środowiska, gdzie z kolei pani naczelnik stwierdziła, że ich wydziału sprawa nie interesuje, bo "działkami" zajmuje się wydział geodezji. Po moim argumencie, że dochodzi do niszczenia zasobów wodnych w czasie suszy, a to jest sprawa z zakresu ochrony środowiska, stwierdziła, że wodami zajmują się Wody Polskie. "
Przecież to jest kpina... spychologia na każdym kroku. Jak w tym kraju ma być dobrze !!?? Dramat !
Guest
Guest