OPIESZAŁOŚĆ URZĘDNICZA
- Jacek Słomka
- Odsłony: 6027
W czasie sesji Rady Miejskiej, radny Cezary Michalak pytał burmistrza Dariusza Zielińskiego o opieszałość urzędniczą. - Otrzymałem w ostatnim czasie wiele próśb o interwencję i stąd moje pytanie. Panie burmistrzu, jaka jest przyczyna opieszałości urzędniczej w sprawie wydawania decyzji administracyjnych o warunkach zabudowy? - chciał wiedzieć radny Michalak.
REKLAMA |
Przeczytał fragment pisma, jakie skierował do niego jeden z mieszkańców miasta. Pisze w nim m.in. „Uzyskanie warunków zabudowy w Barlinku graniczy z cudem. Nie mogę kupić projektu, wodociągi bez warunków nie wejdą na moją posesję. Firma budowlana zamówiona pół roku wcześniej i teraz czekają mnie ciężkie negocjacje.” - Próbowałem uzyskać odpowiedź w naszym ratuszu i w pewnym stopniu mnie ona zszokowała - kontynuował swoją wypowiedź radny Michalak. Urzędnik poinformował mnie, że procedowane są wnioski z kwietnia 2020 roku. Ja rozumiem, że pojawiło się wąskie gardło. Albo czynnik ludzi albo maszyna. Albo jest za mało osób do wykonywania tej pracy, albo może programy komputerowe są przestarzałe? - Panie burmistrzu, jak to wszystko wygląda? - pytał radny.
Burmistrz odpowiadał. - Rok 2020 był dla wszystkich bardzo trudny. panująca pandemia dotknęła również administrację. Z jednej strony nie chciałbym się tłumaczyć, ale z drugiej strony muszę się wytłumaczyć. Praca zdalna, praca hybrydowa, końcówka ubiegłego roku, przez dwa miesiące Urząd Miejski pracował zdalnie, zmianowo. Zachorowania na covid, z tym związane choroby, izolacja, kwarantanna osób, ktore na tym przebywały, spowodowały bez zbędnej buchalterii wyłączenie na tym stanowisku, które od lat dedykowane jest tego typu zadaniom, absencję co najmniej trzymiesięczną. Decyzje na poziomie najwyższym spowodowały zawieszenie terminów administracyjnych. Pan radny mówił o wnioskach, które nie zostały zrealizowane, jeszcze z kwietnia. Mamy też wnioski starsze. Większość z wnioskodawców jest wyrozumiała. Rozumiem ten problem. Aczkolwiek rozumiem tych inwestorów, którzy mają jakieś zadania do zrealizowania. I za to przepraszam wszystkich i proszę o wyrozumiałość. W imieniu swoim i moich współpracowników. Jakie działania w tym momencie zostały podjęte? Podjąłem decyzję, aby dotychczas funkcjonujące stanowisko jednoetatowe, w tym momencie rozszerzyło swoją działalność na półtora etatu. Tak to działa już od trzech miesięcy. Ale to nie załatwiło problemu. Dlatego podjąłem kolejną decyzję, ażeby tymi wnioskami, które do tej pory nie zostały wszczęte i załatwione skutecznie, zajęły się dodatkowe trzy osoby. Od dwóch tygodni realizujemy te prace w takim składzie osobowym. Takich zaległości, tych starszych mamy w granicach 40. wniosków. Podjąłem także decyzję, żeby podpisać dodatkowe umowy z dwoma architektami tak, żeby przygotowywali projekty decyzji w tym zakresie. Mając nadzieję, że to się uda. I do połowy roku temat wyprostować. I na bieżąco już wnioski realizować. - Jeżeli oczywiście stan pandemiczny będzie dla nas wszystkich sprzyjający - podkreślał burmistrz.
Jacek Słomka
Dodaj komentarz
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.
Komentarze
Guest
Guest
Naprawdę??? A wiadomo o czymś takim jak zwiększenie wydajności pracy ,ale po co jeśli czy to wolniej czy to szybciej tyle samo płacą.
Guest
Niech Ci urzędnicy którzy są zatrudnieni wezmą się uczciwie do pracy!
Guest
Guest
Oprócz zbierania podatków jeszcze trzeba umieć nimi odpowiednio gospodarować. Wydawać nasze wspólne pieniądze na rzeczy przynoszące wymierne korzyści a nie na populistyczne igrzyska.
Guest
Guest
W Barlinku to są dopiero podatki !!!!! Żeby nie podatki z miasta to by gmina padła.
Guest
Guest
Guest
Po drugie czy Pan Burmistrz kiedykolwiek wyszedl do ludzi czy zwiedzil wszystkie wioski nalezace do gminy przez te lata, zrobil spotkanie w jakiejs sali albo remizie i posluchal ludzkich problemow a nie tylko w miescie siedziec a przy okazji zobaczylby jakie sa drogi. Ludzie z wiosek tez placa podatki i to duze i mysle ze Pan Burmistrz nawet nie wie gdzie znajduja sie niektore miejscowosci z ktorych miedzy innymi tez plyna pieniadze na "Ratusz" Tak sie zastanawiam czy ludzie sa dla Burmistrza czy Burmistrz dla ludzi
-( z okolic Barlinka)-