DZIKI GRASUJĄ NA SZLAKU PRZYGODY
- M. Szczerba - Przybylska
- Odsłony: 4555
Przysyłają nam Państwo coraz więcej zdjęć i filmików ze zwierzętami w roli głównej. Publikujemy je na naszym profilu B24, a ich oglądalność jest naprawdę imponująca. Przykładem jest film o walczących na jednej z ulic Barlinka – jeżach. Czytelniczce bardzo dziękujemy za nadesłany materiał.
REKLAMA |
Dziś, otrzymaliśmy kolejny film. Tym razem zwierzęta są znacznie większe i radzimy raczej do nich nie podchodzić. Do filmu dołączona była wiadomość:
Dzikie zwierzęta w mieście, to coraz większy problem. W naszych obejściach pojawiają się nie tylko lisy i dziki ale też sarny, łosie czy żubry. Traktujemy je jak zwierzęta gospodarskie, domowe – karmimy, przez co się ośmielają i przychodzą do nas w gości. Nie jesteśmy w stanie odizolować miasta/wsi od terenów leśnych, jednak możemy zrobić wiele, by mieszkańców lasów nie zapraszać na swoje podwórka. Przede wszystkim nie wyrzucajmy resztek jedzenia. Zapach przyciąga też dziką zwierzynę. Zamykajmy furtki, bramki i boksy na śmietniki. Zabezpieczajmy też same kosze na śmieci. Możemy też kupić preparaty odstraszające. Ich intensywny zapach odstrasza zwierzęta.
M.Przybylska
Dodaj komentarz
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.
Komentarze
Guest
Regulacja populacji zwierzyny odbywa się masowo. Z przyczyn wiadomych nie w rejonie miasta. I to za znaczne fundusze płynące z zagranicy. Gdyby zwierzyna miała pożywienie w lesie, nie pchała by się do miasta. Jednak bierze się pieniądze za odstrzał ale z dokarmianiem ciężko. Jak wytłumaczysz zwierzęciu, ze ma być w lesie gdzie nie dokarmiają, skoro tyle jest jedzenia w śmietnikach.
Guest
Piąte - nie zabijaj... Obowiązuje, czy nie?
Guest
Guest
Guest
Guest
Guest
Ten film ze Sportowej jest przykładem, jak sami prosimy się o odwiedziny. Mieszkając praktycznie w lesie, nie można być zdziwionym, że sarna za płotem, że ptaki na drzewach oraz łosie w trzcinach... Zamknąć budy śmietnikowe, jak ktoś napisał, "na klamkę" i pilnować, aby były zamknięte. Inaczej zapraszacie do darmowej stołówki. A maluszki raz zaproszone, będą przychodziły codziennie
Guest
Guest
Guest