Wybudują czy nie?
- Odsłony: 3146
W roku ubiegłam plac ten ogrodzono, i zepchnięto trochę ziemi, żeby pokazać, iż prace się rozpoczęły. I jak na razie na tym stanęło. O to, co dalej planuje tam inwestor, pytano na sesji Rady Miejskiej. – Pan burmistrz sam określił, że z powód zawartego porozumienie (z inwestorem), odstąpił od procedury sądowej, której celem było odzyskanie działki, na której nie realizowano tej inwestycji od ośmiu albo i więcej lat. Z informacji, jakie docierają, ta inwestycja również nie będzie realizowana. Dlatego jestem ciekaw, czy w zawartym porozumieniu są zawarte terminy przystąpienia do realizacji inwestycji. A jeżeli terminy są zagrożone, to proszę o ponowne wszczęcie procedur sądowych i konsekwentne działania, w celu odzyskania tej działki – mówił radny Mariusz Maciejewski.
REKLAMA |
Głos w tej sprawie zabrał burmistrz Zygmunt Siarkiewicz. – Rzeczywiście wtedy odstąpiłem od sprawy sądowej, ponieważ inwestor uzyskał pozwolenie na budowę. Jestem zmartwiony, dlaczego jeszcze ta inwestycja się nie rozpoczęła? Jedynym tłumaczeniem, jakie mi przedstawiano, jest okres zimowy. Drugą formą przymuszenia do rozpoczęcia prac, są kary umowne, które użytkownik wieczysty gruntu, w terminie płaci. Zapłacił jedną, tak jak jest zapisane w akcie notarialnym i w tym roku, jeżeli nic tam się nie będzie działo, zostanie zapłacona druga. Przy czym te kary są progresywne. - Pierwsza to ponad 100 tysięcy złotych.
Js
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.