Jak dojechać do Myśliborza?
- Odsłony: 6299
– Kilka dni temu musiałem stawić się w myśliborskim sądzie – opowiada barlinianin, pan Jerzy. – Musiałem stawić się w nim na godz. 12. jako, że nie posiadam samochodu, a nikt z rodziny nie mógł mnie w tym dniu zawieźć, postanowiłem skorzystać z autobusu PKS. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem na rozkładzie jazdy, że pierwszy, którym mogę dojechać do Myśliborza, odjeżdża z Barlinka po godz. 11. Z duszą na ramieniu wsiadłem do niego, modląc się w duchu, aby nic nieprzewidzianego nie stanęło nam na drodze. Mimo, że jazda przebiegła bez zakłóceń, do sądu dotarłem po godz. 12. Dobrze, że sprawa rozpoczęła się trochę później i z tytułu spóźnienia nie poniosłem żadnych konsekwencji – podkreśla nasz rozmówca. Jednak to nie koniec jego „przygód” z podróżą do Myśliborza.
REKLAMA |
Okazało się, że na autobus powrotny musi poczekać kilka godzin, bo tak ułożono rozkład jazdy. Dlatego do domu wrócił pan Jerzy około godz. 18. – Dlaczego tak się dzieje, że PKS robi, co chce i likwiduje większość połączeń – zastanawia się barlinianin. – Przecież nie wszyscy posiadają samochody. Nie zawsze można liczyć na sąsiada, czy też autostop. A w Myśliborzu, mieście powiatowym, działa m.in. sąd, prokuratura, urząd skarbowy. Okazuje się, że żeby coś chociażby w tych instytucjach załatwić rano, trzeba jechać do Lipian i tam przesiąść się do autobusu jadącego do Myśliborza. Jazda tam i z powrotem zajmuje kilka długich godzin. Czy to jest normalne? Czy nic z tym nie da się zrobić? – Czy ekonomia jest ważniejsza od problemów, z jakimi muszą się borykać mieszkańcy Barlinka i wiosek, z których muszą dojechać do Myśliborza?" – pyta pan Jerzy.
Pytania te kierujemy do władz powiatu i gminy. Kierujemy je do radnych obu samorządów. Może warto przyjrzeć się temu tematowi? Teraz, nie przed kolejnymi wyborami.
Js
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.