Tragiczna wiadomość z Himalajów
- Odsłony: 6191
10 października zespół Grzegorz Kukurowski - Łukasz Chrzanowski utknął w ścianie Shivlingu w partiach podszczytowych drogi czeskiej na wysokości 6300 m. W nocy Grzegorz stracił przytomność i pomimo podania leków już jej nie odzyskał. Zmarł następnego dnia. Drugi z alpinistów Łukasz, ma problem z ewakuowaniem się. Podejmowanie próby ratunkowe do chwili obecnej nie przynoszą rezultatów. Kontaktuje się z zespołem i ratownikami przez radiotelefon.
REKLAMA |
Grzegorz Kukurowski pochodził z Gorzowa, był znanym taternikiem, himalaistą i uczestnikiem wypraw w wysokie góry. Był uczestnikiem „GBS Bank NEPAL Expedition 2008" zakończonym pierwszym polskim wejściem na Nirekhę oraz „GBS Bank Himalaya Expedition”, której celem była Pumori. Wspólnie z Jarosławem Skowronem relacjonował każdy dzień wypraw „GBS Bank…” , w których nie tylko opisywali piękno gór ale zachwycali czytelników dokumentacją fotograficzną. Wspinał się w Alpach (rejony Mer de Glace, Valle Blanche, Argetiere), Dolomitach (rejon Tre Cime), Tatrach, brał udział w Polish Layla Peak Expedition 2007 w Karakorum w Pakistanie. Grzegorz Kukurowski miał 40 lat. monikary
Jak podaje w swoim komunikacie Polski Związek Alpinizmu, nie udało się uratować także drugiego z alpinistów. Łukasz Chrzanowski w trakcie zejścia odpadł od ściany i po 200-300 m zsuwania się w lodowo-śnieżnym terenie, wpadł do szczeliny. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej Łukasza nie udało się uratować.
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.