BARLINEK, MIASTO BEZ REKLAM?
- Odsłony: 3946
Czy przechadzając się wielokrotnie ulicami Barlinka, zwracali Państwo uwagę na szyldy reklamowe, które można spotkać na każdym kroku? Czy są krzykliwe, zbyt kolorowe, przytłaczające i nie wpisujące się w ogólną estetykę miasta? Zapewne nie, ale może czas aby spojrzeć na nasze miasto właśnie w ten sposób?
Reklama zewnętrzna spotykana jest w każdym, nawet najmniejszym mieście. Na szczęście Barlinek, nie jest jeszcze w najgorszej sytuacji. Jednym z miast walczących o estetykę miejską jest Warszawa. Tam, organizacja „Miasto jest nasze” wystosowała postulaty do Prezydent Hanny Gronkiewicz – Waltz, w których domagają się przede wszystkim ustanowienia kodeksu reklamowego, estetycznych szyldów i witryn, centrum miasta bez bilbordów, koniec z ekranami LED, kontroli nad reklamami umieszczanymi na budynkach, siatek tylko podczas remontów i ogrodzeń wolnych od banerów.
REKLAMA |
O szyldach reklamowych, które spotykamy w Barlinku, nie piszemy bez przyczyny. Do naszej redakcji przyszedł list, którego autorem jest były mieszkaniec naszego miasta. Obecnie mieszka w Warszawie, zajmuje się grafiką, brandingiem (tworzeniem marki), projektowaniem aplikacji webowych oraz mobilnych. Tworzy projekty dla m.in. dużych koncernów medialnych, banków i producentów spożywczych. Często odwiedza Barlinek, swoje rodzinne miasto i z uwagi na swój zawód, zwrócił uwagę na brak estetyki w kwestii reklam na barlineckich ulicach. Zauważył, iż jest to głos dużej samowolki przy tworzeniu przestrzeni publicznej przez drobnych przedsiębiorców.
Moim zdaniem reklam jest za dużo. Rozumiem sens i oczywisty zarobek ale wraz z powstającą ilością reklam, szyldów, banerów miasto robi krok w tył. Jakość szyldów, plastikowych płacht to tylko wizytówka samych przedsiębiorców, którzy skąpią na dobrym jakościowo szyldzie. Niestety niewiele ludzi wie, że za dobry prosty, minimalistyczny i nieinwazyjny projekt graficzny nie trzeba przepłacać. Miasto turystyczne, promujące się jako europejskie - "Perła zachodniopomorskiego" z jednej strony robi przemyślane projekty urbanistyczne/parki a zapomina o podwórku, które od dawna prosi o posprzątanie. Kwestię kolorowych kamienic oraz blokowisk pozostawiam w tyle, to osobny temat.
Mając doświadczenie w temacie, przy samym rondzie przy ul. 1-go Maja naliczyłem 10 dużych reklam, które niszczą i powinny w mojej opinii zostać zmienione lub usunięte. Blaszaki oraz sam branding lodów blisko samego ronda w kierunku centrum (brązowa buda,) jest po prostu odrzucający a sam projekt marki lodziarni oceniam na niedopuszczalny, by mógł zająć miejsce przy głównej ulicy (...) Na koniec chciałem dodać wspaniałe podejście do sprawy miasta Wadowic, (link poniżej), który zaczął porządki od przestrzeni publicznej, a następnie zabrał się do tworzenia Silnej Marki. Może Barlinek potrzebuje podobnych zmian? - jestem przekonany, że tak.
Jakie jest Państwa zdanie na ten temat? Czy rzeczywiście tych reklam jest za dużo a niektóre z nich są wręcz niedopuszczalne? Może czas stworzyć projekt, który pozwoli spojrzeć na miasto pełne potencjału bez zagracania przestrzeni wizualnej? Czekamy na Państwa opinie.
monikary
Dodaj komentarz
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.
Komentarze
Guest
Guest
Guest
Nie, bo na to trzeba pieniędzy i zaangażowania, a o zakazach byle cieć może się wypowiadać.
Guest
Guest
Guest
Guest