STRAŻACY URATOWALI KACZUSZKI
- Odsłony: 3495
02 maja, druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku, otrzymali nietypowe wezwanie. Zgłoszenie o piszczeniu dobiegającym ze studzienki kanalizacyjnej, przyszło tuż przed południem. Kobieta, która wezwała służby twierdziła, że z dachu a następnie do rynny spadło kilka kaczuszek.
Okazało się, że ostatecznie znalazły się one w pułapce bez wyjścia, bowiem wpadły do studzienki, z której bez pomocy, raczej same by się nie wydostały. Strażacy odsłonili właz i jeden z nich wszedł do środka. Po kolei wyciągał pisklaki jeden po drugim a było ich aż sześć.
REKLAMA |
Matki na miejscu nie było, więc małymi kaczkami zajęli się wolontariusze Fundacji Przyjaciele Czterech Łap, którzy następnie przekażą sprawę ornitologowi Piotrowi Adamiokowi. Priorytetem jest znalezienie matki kaczuszek i zaniesienie ich do niej. Poszukiwania trwają.
monikary
https://mail.barlinek24.pl/aktualnosci-2/12288-strazacy-uratowali-kaczuszki.html#sigProIde19dbbe425
Dodaj komentarz
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.
Komentarze
TBM58
Guest
Guest