Spotkaliśmy się z ludźmi, którzy przeżyli koszmar...
- Odsłony: 2477
Pani Dorota od 2000 roku stale współpracuje z redakcją Wiadomości TVP 1. Przygotowuje newsy, felietony i reportaże dla oddziału TVP w Gorzowie. Od marca 2010 roku jest wydawcą programu regionalnego oddziału TVP w Gorzowie. W latach 2000, 2001, 2002 zdobywała wyróżnienia i nagrody w konkursach dziennikarskich organizowanych przez Stowarzyszenie Dziennikarzy RP w Zielonej Górze.
Nasze spotkanie miało charakter otwartego wykładu, który miał przybliżyć młodzieży tajniki zawodu dziennikarza. Nie zabrakło opowieści o niesamowitych przeżyciach autorki w Chinach. Dziennikarka interesująco mówiła o etyce mediów oraz o ich tabloidyzacji, która jej zdaniem jest zjawiskiem powszechnym. Według niej zawód dziennikarza wymaga dużej kreatywności i otwartości na innych ludzi.
Po omówieniu i krótkim skomentowaniu ciekawych przykładów reporterskich wpadek, dziennikarka zaprosiła młodych ludzi do oglądania zrealizowanego przez siebie reportażu pt. Osiem stopni strachu.
REKLAMA |
W 2008 roku chińską prowincję Syczuan nawiedziło trzęsienie ziemi, wiele tysięcy osób straciło bliskich i dach nad głową. Od tamtej pory Syczuan leży w gruzach. Wszędzie widać ślady ogromnej tragedii. Byliśmy w Benczuanie, mieście zamkniętym, otoczonym kolczastym płotem, gdzie nikomu nie wolno wchodzić. Spotkaliśmy się z ludźmi, którzy przeżyli koszmar. Widziałam grób dziewczynki z lalką Barbie, na innym stała butelka wody – opowiadała D. Bukowska.
Trzęsienie trwało 2 minuty i 34 sekundy. To wystarczyło, aby życie straciły setki tysięcy ofiar. Kraj zmienił się w gruzowisko. Reporterka mówiła, że do dziś nie wiadomo, ile osób dokładnie zginęło, około 30 tys. nadal uważa się za zaginionych. Główny bohater nagrodzonego reportażu, Dariusz Majchrzak, był jednym z nielicznych cudzoziemców, któremu udało się wyjść cało z tego piekła.
Gorzowskim dziennikarzom towarzyszyli podczas pobytu w Chinach chińscy koledzy. Ekipa gorzowskiej telewizji była jedną z nielicznych zagranicznych grup, jakie wjechały do zniszczonego kraju, bo, jak opowiada dziennikarka, Chińczycy niechętnie zgadzają się na wjazd do Chin zagranicznych stacji telewizyjnych.
Spotkanie z panią Dorotą Bukowską dostarczyło wszystkim nowych wrażeń. Chętnie wysłuchaliśmy opowieści dziennikarki, która odkryła przed nami tajniki swojego niebezpiecznego czasami zawodu.
P.S. Serdeczne podziękowania kierujemy w stronę p. Halinki Fijałkowskiej za Galerię i cudowną atmosferę.
Katarzyna Pasterska
https://mail.barlinek24.pl/aktualnosci-2/4427-spotkalimy-si-z-ludmi-ktrzy-przeyli-koszmar.html#sigProId7edc88f347
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.