Siedemnastoletnia nadzieja gorzowskiego żużla
- Odsłony: 2410
Młodszy z braci Zmarzlików to istny diamencik w talii trenera Stali Gorzów Piotra Palucha. Brak jakichkolwiek kompleksów w walce ze światową czołówką zasygnalizował już w zeszłym sezonie, podczas meczu o brązowy medal z toruńskim Apatorem. Wówczas przed własną publicznością zdobył komplet punktów z bonusem, popisując się niesamowitą szybkością i umiejętnością myślenia na torze.
REKLAMA |
Ponownie Bartek gorzowską publiczność zachwycił w imprezie rangi międzynarodowej. Startując z "dziką kartą" wywalczył trzecie miejscu na podium Grand Prix Polski 2012. O skromnym chłopaku z Gorzowa usłyszał cały żużlowy świat.
Dziś Bartek zmagać się będzie z czołowymi juniorami świata w brytyjskim Coventry. Tam odbędzie się III runda cyklu turniejów mających wyłonić Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Można spodziewać się, że reprezentant żółto-niebieskich nie odpuści i będzie walczył o każdy centymetr toru. Jego wysoką dyspozycję potwierdza bowiem środowy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, w których Zmarzlik sklasyfikowany został na czwartej pozycji.
Jak powiadają fani Stali, Bartek jest symbolem powrotu do systemu szkolenia własnych wychowanków. Gorzowska Stal po spadku do pierwszej ligi i próbach budowania potencjału na zagranicznych żużlowcach znów stawia na perspektywicznych chłopców z Gorzowa i okolic. - To przemyślana i celowa strategia. Klub Sportowy Stal Gorzów największe sukcesy odnosił w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Kibice czuli więź z zawodnikami, a to budowało dodatkową, rodzinną i osobistą otoczkę wobec sportu żużlowego i naszego klubu. Pragniemy powrócić do tych chlubnych tradycji - przyznaje Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali.
Stal Gorzów
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.