STARY TARTAK ODEBRANY DZIERŻAWCY
- Odsłony: 6723
Stałego utrzymania przedmiotu dzierżawy w należytym porządku, w stanie technicznym nie pogorszonym, przy zachowaniu wszelkich wymogów dotyczących ochrony środowiska, zapewnienia bezpieczeństwa osób przebywających na dzierżawionej nieruchomości. W umowie wspomniano także o czynszu dzierżawnym, o kwocie kary umownej, jaką będzie musiał zapłacić dzierżawca chociażby w wyniku pogorszenia stanu technicznego przedmiotu dzierżawy.
REKLAMA |
Jak dzisiaj wygląda stary tartak, wystarczy popatrzeć na zdjęcia. Nikt nic tam nie wybudował, ani nawet budowy nie rozpoczął. Stąd w sierpniu 2013 roku wypowiedziano dzierżawcy umowę dzierżawy. Dzierżawca na takie działania się nie zgodził. Sprawa trafiła do sądu.
Dlatego dopiero 18 marca 2015 roku, teren starego tartaku stał się terenem, którego właścicielem dalej jest gmina, tyle tylko, że bez dzierżawcy. Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Miejskim, obecnie trwają prace, których efektem będzie zabezpieczenie całego terenu, oraz demontaż stalowego komina, który grozi zawaleniem. W związku z tym tematem, mamy kilka pytań do władz naszej gminy. Dlatego w najbliższym czasie jeszcze raz do niego wrócimy.
js
Co dalej z terenem potartacznym? >>>
Oświadczenie - listy do redakcji >>>
PO DZIERŻAWIE - SPRZEDAŻ >>>
https://mail.barlinek24.pl/aktualnosci-2/7510-stary-tartak-odebrany-dzierawcy.html#sigProId5e968ea7db
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.